Umów należy dotrzymywać… O pomocy udzielanej przez PFR w ramach Tarczy 1.0

Wszyscy pamiętamy, że w czasach COVID-19 akty prawne były publikowane w ilościach przyprawiających o zawrót głowy (a przecież i w „spokojnych” czasach nie jest wcale tak, że prawnicy narzekają na nudę).

Kolejne tarcze covidowe przynosiły co raz to nowe rozwiązania, których intencją miało być w założeniu zapobieżenie rozprzestrzenianiu się wirusa i szkodliwym jego skutkom dla różnych dziedzin życia (gospodarki). W praktyce jednak materia ustawowa nie zawsze pokrywała się z założonym celem.

Wieczne potępienie czynów zabronionych

Przykładem takiej regulacji był przepis zawieszający bieg terminów przedawnienia karalności za przestępstwa i przestępstwa skarbowe w czasie COVID-19. Nie jest jasne, w jaki sposób przepis taki miał się przyczyniać do realizacji celów tzw. specustawy covidowej. Tym bardziej było to niezrozumiałe biorąc pod uwagę, że fikcja prawna „stanu zagrożenia epidemicznego spowodowanego zakażeniami wirusem SARS-CoV-2” została zniesiona dopiero 1 lipca 2023 r. Wspomnienia pandemii zasnuwała już zatem mgła niepamięci, a termin przedawnienia wciąż pozostawał zawieszony. Niezgodność takiego stanu rzeczy z Konstytucją słusznie dostrzegł Trybunał Konstytucyjny, eliminując wadliwe przepisy z porządku prawnego wyrokiem z 12 grudnia 2023 r.

Pomoc w czasach zarazy

Ale przecież nie każda regulacja covidowa była z założenia i u podstaw wadliwa. Na tapet warto wziąć choćby Programy Tarcz Covidowych, które uchroniły wielu przedsiębiorców przed upadłością.

W grudniu 2023 r. NIK ogłosił wyniki kontroli wybranych programów rządowych, spośród których szczególną uwagę chciałbym poświęcić Programowi Tarczy 1.0, udzielanej w pierwszej fazie pandemii.

Wynik kontroli przeprowadzonej przez NIK ma bowiem doniosłe znaczenia dla argumentacji przedsiębiorców, którym PFR w pierwszej kolejności udzieliła pomocy, aby następnie żądać jej zwrotu. Swoje roszczenia PFR wywodzi z rzekomej niezgodności z prawdą złożonych przez beneficjentów pomocy oświadczeń o statusie „MSP”, a to z uwagi na brak uwzględnienia na potrzeby tej definicji powiązań osobowych i kapitałowych.

Dokument sporządzony przez NIK zawiera druzgoczącą krytykę dla powyższej argumentacji i działań PFR, w tym w szczególności przez wskazanie, że:

  • w sposób nieuprawniony PFR wprowadziła do Regulaminu Programu Tarcza 1.0 definicje „mikroprzedsiębiorcy” oraz „MŚP”. Definicje te były niezgodne z definicjami zawartymi w Programie Tarczy 1.0 przyjętym uchwałą Rady Ministrów[1] oraz w decyzji KE zatwierdzającej pomoc udzielaną z Tarczy[2].
  • Wbrew ww. uchwale RM i decyzji KE, PFR do Regulaminu Programu Tarcza 1.0, który opracowała i udostępniła w dniu 27 kwietnia 2020 r., wprowadziła pojęcie „mikroprzedsiębiorców” oraz „małych i średnich przedsiębiorców” (MŚP), uwzględniające definicje „mikroprzedsiębiorstwa” oraz „MŚP” z rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 i 108 Traktatu.
  • Konsekwencją wprowadzonych przez PFR zmian była konieczność uwzględniania przez przedsiębiorców, przy ustalaniu danych w zakresie rocznego obrotu i sumy bilansowej również danych przedsiębiorstw powiązanych i partnerskich, a przy ustalaniu danych w zakresie liczby pracowników – również pracowników przedsiębiorstw powiązanych. Stosowanie definicji wynikającej z rozporządzenia nr 651/2014 zawężało krąg beneficjentów w stosunku do definicji wynikającej z ustawy Prawo przedsiębiorców i regulacji zawartych w Tymczasowych Ramach Pomocy[3].
  • PFR w dalszej kolejności zamieściła w Internecie wyjaśnienia o charakterze dezinformacyjnym, w celu zakamuflowania pierwotnej treści opublikowanych dokumentów, w tym m.in. Q&A, w którym PFR na zapytanie „Czy na potrzeby weryfikacji statusu mikrofirmy i MŚP należy uwzględnić wartości zatrudnienia, przychodów i sumy bilansowej właściciela lub spółek zależnych wnioskodawcy?” udzieliła odpowiedzi negatywnej. Wskazała, że „Kryterium skali zatrudnienia oraz skali finansowej odnosi się wyłącznie do przedsiębiorcy, bez uwzględnienia jego właściciela i spółek zależnych”.

W  świetle powyższego, roszczenia PFR wydają się pozbawione uzasadnionych podstaw. Tym bardziej mając na uwadze zasadę ochrony uprawnionych oczekiwań wywodzoną z prawa unijnego, a także – zważywszy, że pomocy PFR udziela w roli podmiotu prawa prywatnego zawierając umowę o udzielaniu subwencji – zasadę pacta sunt servanda.

Jedyne co nieco w tym wszystkim zaskakuje to decyzja komisji sejmowej ds. kontroli państwowej o nieprzyjęciu wspomnianego raportu NIK. Warto pamiętać jednak, że na koniec dnia PFR to spółka będąca własnością Skarbu Państwa. Powyższa decyzja sejmowej komisji nie powinna zatem dziwić tak mocno, skoro pozostawia otwartą furtkę do prowadzenia dalszych sporów z beneficjentami, których przeciwnikiem będzie właśnie (pośrednio) Skarb Państwa.

[1] Uchwała Rady Ministrów nr 50/2020 z dnia 27 kwietnia 2020 r.

[2] Decyzja z dnia 27 kwietnia 2020 r., znak: C (2020) 2822 final, schemat pomocy publicznej nr SA.56966 (2020/N).

[3] Pn. Tymczasowe ramy środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki w kontekście trwającej epidemii COVID-19

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązuje Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi Google.